Przeglądasz Kategorię

Chiny

To nie jest żadna tajemnica, że praktykuję jogę od kilku lat i jest to praktyka, która trzyma mnie przy życiu w najbardziej doświadczających momentach mojego istnienia. Jestem również nauczycielem jogi i dlatego właśnie wybrałam się na wyjazd joginów w zeszłym roku do Lijiang w prowincji Yunnan w Chinach. Nie dosyć, że Lijiang sam w sobie…

Pierwszego dnia pogoda w Qingdao mi nie sprzyjała, tak jak czytaliście o tym w poście Qingdao – poczuć Niemczech w Chinach, na szczęście natura okazała się dla mnie łaskawa i kolejne dwa dni pięknie świeciło słońce. Nie było gorąco, tylko…

Przez cztery miesiące od stycznia do kwietnia moje życie było bardzo ponure. Gdy wszyscy podróżowali, bo obchodziliśmy Chiński Nowy Rok, ja musiałam siedzieć w Chengdu. I opiekować się psem kolegi, co uznaję za dosyć symboliczną rzecz, bo mamy teraz Rok…

Parę lat temu jeszcze nie wiedziałam co to jest to “Chengdu”, gdzie leży ani z czego słynie. Tak jak zdecydowana większość osób znałam tylko główne miasta w Chinach oraz miejsca, które warto byłoby zobaczyć. Do czasu gdy los zesłał mnie…

Mniej więcej od czterech lat za każdym razem, gdy mówiłam jakiemuś Chińczykowi spoza prowincji Sichuan, że mieszkam w Chengdu, ciągle słyszałam: “A byłaś zobaczyć górę Emei? To najpiękniejsza góra w Chinach!” Dla Chińczyków jest to miejsce szczególne. To święta góra…

Są takie miejsca, w których człowiek, gdy tylko się pojawia, od razu ma lekkie serce i chce się przytulić do świata. Mnie coś takiego dopadło właśnie w Parku Narodowym Jiuzhaigou znajdującym się na północy prowincji Sichuan w regionie Aba. Jiuzhaigou…

Jednym z powodów, dla których zdecydowałam się wyruszyć do wcześniej nieznanej mi miejscowości Zigong, był ślub dziewczyny, z którą pracuję (opisałam wesele w tym poście: Jedno, co warto, to upić się warto. Chińskie wesele). Poza tym był wtedy w Chinach…

Dzisiaj będzie praktycznie. Każdy człowiek, który przekroczył pewien wiek i czuje, że nie chce się już więcej integrować ze studentami w akademiku albo w hostelach z niewiadomo kim, potrzebuje własnego kąta. Opowiem Wam, jak ja znalazłam swoje mieszkanie w Chinach.…