23 stycznia wczesnym rankiem wyruszyłam na stację kolejową w Hue, żeby stamtąd pojechać do miejscowości Nha Trang. Przejazd miał mi zająć około 12h, co oznaczało, że w Nha Trang miałam pojawić się późnym wieczorem. Niestety pociąg się spóźniał, było dosyć ciepło, trochę mnie brały nerwy. Po jakiś 30 minutach czekania na transport, podeszła do mnie…

21 stycznia ok. 22.00 miałam pociąg z Hanoi do Hue, czyli dawnej stolicy Wietnamu. Usadowiłam się grzecznie na swoim łóżku, położyłam plecak pod stolik i czekałam spokojnie na odjazd. Do mojego przedziału wpakował się Wietnamczyk, chyba koło lat 50, który…

21 stycznia powitał mnie dość rześkim porankiem. Wstałam stosunkowo wcześnie, naszykować rzeczy, bo musiałam się wymeldować i kupić prowiant przed wyjazdem do Halong Bay. Włączyłam komputer, chcąc przezornie sprawdzić drogę ze stacji kolejowej do hotelu w Hue, bo miałam opuścić…

Po całym dniu pełnym wrażeń w Hanoi, zabrałam swoje rzeczy i powędrowałam na stację kolejową, żeby złapac nocny pociąg do Lao Cai. Stamtąd miałam pojechać do hotelu w Sapie, która była położona ok. 40 min drogi od tej miejscowości. Pociągi…

Obudziłam się rano 9 stycznia w moim pokoju nr 249 w akademiku, patrząc na stos rzeczy mojej współlokatorki przygotowanych na drugi semestr. Westchnęłam i wzięłam się za przygotowanie do wyjścia. Udałam się do 成都北站 (północna stacja kolejowa w Chengdu) i…

Dokładnie 9 stycznia w piątek wyruszam na dwumiesięczną wyprawę, o której trąbię wszędzie naokoło. Zdążyłam się już zestresować w zeszłym tygodniu, gdy kupowałam bilety na pociągi z moją koleżanką Chinką. Pragnę podkreślić, że kupowałam je na luty, czyli średnio z…

Dziś pierwszy stycznia, magiczna data, z okazji której ludzie deklarują mniej lub bardziej ważne postanowienia noworoczne. Prawie na takiej samej zasadzie jak denny “serial” pewnej stacji telewizyjnej o nazwie ,,Dzień, który zmienił moje życie”. Skończył się rok 2014, który przez…

Powinnam napisać coś w stylu, że Święta są takie cudowne i powinniśmy się sobą cieszyć.  W tym roku to dla mnie najzimniejszy i najbardziej bezduszny czas w Chengdu. Moją rodziną są koleżanki z akademika i przypadkowe hostessy ze Starbucks’a, które…

Każda mała dziewczynka marzy o tym być modelką. Malować się kosmetykami mamy, chodzić pokracznie w jej szpilkach i robić miny do lustra. Byłam na tyle rozgarniętym dzieckiem, by skapnąć się w wieku 5 lat, że modeling nigdy nie będzie dla…