Zwiałam z Muru. Przystanek Pekin
Pociąg z Shanghaju do Pekinu planowo miał odjechać o godzinie 10.00, Dora powiedziała, że nie musimy się spieszyć, bo jej tata postanowił podrzucić mnie na dworzec. Wcale mi nie było szkoda, że miałam opuścić Shanghaj, bo wynudziłam się w nim solidnie. Wszyscy dookoła mówili, że Pekin choć zupełnie różny, ma więcej do zaoferowania. Wprost nie…