Mieliśmy ostatnio w Chinach Festiwal Smoczych Łodzi i choć nazwa brzmi super, niestety nic poza tym w Chengdu się szczególnego nie działo. Chodziłam jednak zadowolona, bo miałam dni wolne od nauki i pracy, mogłam celebrować swoje wielkomiejskie życie i podjadać moje ulubione 粽子 (zongzi), czyli piramidki ryżowe nadziewane mięsem bądź robione na słodko, zawijane w…

Powrót do Chengdu po kilkutygodniowej nieobecności był jak miód na moje serce. Choć w akademiku nadal było pusto, bo nowi studenci nie zdążyli jeszcze przyjechać, znowu mogłam poczuć, że jestem u siebie. Wejście do koreańskiego magazynu, jakim stał się mój…

Mijał siódmy tydzień mojej tułaczki. Nigdy wcześniej nie zdarzało mi się spędzać w podróży tyle czasu. Inaczej jest, gdy wyjeżdża się w do jednego kraju na miesiąc. Inaczej z kolei, kiedy w krótkim czasie pokonuje się kilkunastotysięczne dystanse. Z każdym…

Pociąg z Shanghaju do Pekinu planowo miał odjechać o godzinie 10.00, Dora powiedziała, że nie musimy się spieszyć, bo jej tata postanowił podrzucić mnie na dworzec. Wcale mi nie było szkoda, że miałam opuścić Shanghaj, bo wynudziłam się w nim…

Czekałam sobie na pociąg z Hangzhou do Shanghaju na bardzo ładnym dworcu, jednym z tych, który ma mnóstwo bramek i przypomina normalny terminal samolotowy. Siedziałam w zadumie, aż tu nagle podszedł do mnie Chińczyk około lat 30, który o dziwo…

6 lutego o poranku miałam opuścić Guangzhou i polecieć do Changshy w prowincji Hunan. Początkowo w planach miałam pojechać tam pociągiem, ale że na dwa miesiące przed terminem wszystkie bilety zostały wykupione, w bólach wybrałam opcję lotu. Nie ukrywam, że…

Są takie poranki, kiedy człowiek się budzi i czuje, że czegoś zrobić nie powinien, ale przystaje na racjonalizm sytuacji. Tak było ze mną. 3 lutego 2015. Budzik nie zadzwonił. Obudziłam się instynktowanie, rzucając na około „cholera jasna spóźnię się na…

Zaczynając od Hong Kongu, miałam zorganizowane noclegi w całych Chinach u chińskich rodzin bądź też ludzi, którzy mieli trochę miejsca w swoich mieszkaniach i chcieli mnie przenocować za darmo. Oczywiście przez couchsurfing Podróżowałam w ten sposób po Stanach, więc stwierdziłam,…